(W)inne oczy



Zastanawiałeś się kiedyś, jak to jest patrzeć?
Myślałeś, co znaczy widzieć?
Patrzyłeś w oczy bliskim…dostrzegasz w nich duszę?
Dlaczego?
Rozpoznasz uczucia po spojrzeniu?

„Oczy są zwierciadłem duszy”
Pamiętasz, gdy za dziecka odwracałeś wzrok przy kłamstwie?
Teraz już tego nie robisz…potrafisz sprzeciwić się prawdzie i kłamać ciałem.
Jak postrzegano małego chłopca, przyszłego mordercę?
Małe dziecko uratowane przez los, doznało miłosierdzia, by potem nigdy go nie oddać…
Czy jego oczy się zmieniły?

„Widzisz, ale nie obserwujesz”
Oceniasz. Po co?
Przestań.
Winisz. Za co?
Boga?
To nie on każe toczyć wojny. To człowiek. Dlaczego więc winisz go za to, co robimy?
Tańczyłeś ze śmiercią jak ja?
Stań. Popatrz. Analizuj.

„Nie wszystko, co widzisz jest prawdą”
Jeśli widzisz bezdomnego, nie nazywaj go alkoholikiem. Jeśli to zrobisz, stań przed lustrem i nazwij się cynikiem.
Ale przecież jesteś taki wrażliwy…
Naprawdę?
Czytasz moje myśli. To tak, jakbyś czytał mój wzrok.
Stworzyłeś mnie już?
Jestem tak blisko, a ty mnie nie dostrzegasz. Nie potrafisz. Być może rozmawiałeś ze mną tysiące razy, a być może mijasz mnie na ulicy…
Rozpoznasz mnie?
Czy spojrzysz na mordercę i przekonany nazwiesz go winnym?
Ja jestem winna. Zamordowałam siebie miliony razy.
Dlaczego?
Znów pytasz.
By być lepsza, silniejsza.

„Czy jesteś obłąkany, jak ja? Jesteś dziwaczny, tak jak ja?”
Trzeba pozbywać się swoich gorszych wersji.
Zabijając mordercę, sam się nim stajesz.
Popatrz w oczy swojego odbicia i wyznaj swe winy. Zobacz kim jesteś. Dostrzeż. Zobaczysz winne oczy.

„ Bo jak inni mówią, nie możesz się obudzić, to nie sen. Jesteś częścią maszyny, nie człowiekiem z wyimaginowaną twarzą, żyjesz na ekranie z małą pewnością siebie, jesteś zasilany przez benzynę”
Chcesz mnie znaleźć?
Szukaj.
„Moje serce jest złote, a ręce są chłodne”

Komentarze